Dance of Death
DANCE OF DEATH
Po trzyletniej przerwie Iron Maiden powróciło do studia aby nagrać swój kolejny studyjny album.
„Dance Of Death” to kontrowersyjna płyta, wzbudzająca duże emocje wśród fanów. Zacznijmy od samej okładki, której inspiracja był film Stanleya Kubricka „Oczy szeroko zamknięte”. Po raz pierwszy nie ujawniono nazwiska osoby, który wykonał te „dzieło”. Można by powiedzieć, iż mało widoczny Eddie jako „śmierć” i dziwne pokraczne, komputerowo wykonane postacie w maskach wyglądają delikatnie rzecz ujmując nienajlepiej ale… całość to z góry zamierzony efekt. Okładka miała wzbudzać zainteresowanie i to się udało.
Muzyka na płycie nie jest tak odkrywcza jaką była na „Brave New World”, znajduje się tu kilka kompozycji, które z początku wzbudzają w słuchaczu odczucie „Ja to już gdzieś słyszałem…” lecz pomimo to nie nazwałbym kompozycji na „Dance Of Death” wtórnymi. Utwory łatwo wpadają w ucho, nie ma tu progresywnych dłużyzn charakterystycznych dla BNW a całość „okraszona” jest duża ilością orkiestrowych partii, które doskonale spełniają swoją funkcje wypełniacza.
Na koniec krótko o produkcji, która bardzo zmieniła się od tej z Brave New World. Producentem jest wciąż Kevin Shirley ale tym razem wykonał on jeszcze lepszą pracę – gitary brzmią ostro, wysunięte są na pierwszy plan i wreszcie słychać, iż w zespole gra trzech gitarzystów
O „Dance Of Death” mówi się, iż jest banalne, kiczowate, proste o przewidywalnym stylu czyli wszystko to co stanowi o geniuszu Iron Maiden od kilkudziesięciu lat. Podsumowując, album jest bardzo melodyjny, łatwo „wchodzi” już po pierwszym przesłuchaniu a postawić go można na półce tuż obok Piece Of Mind i Powerslave.
Tzw. otwieraczem albumu jest „Wildest Dreams” – utwór, który swą premierę miał podczas trasy „Give Me Ed…til I’m Dead”. Jest to także pierwszy singiel, który został udostępniony za darmo w Internecie na oficjalnej stronie ironmaiden.com Kawałek ten to typowy rocker napisany przez Adriana z tekstem bardzo przypominającym „Wasted Years”. W skrócie – życie mija bardzo szybko, nie ma więc co tracić czasu na rozmyślania, kiedy można tą energie i chwile wykorzystać na niczym nie skrępowaną zabawę. O tekście „Wildest Dreamns” krąży także fama, iż jest swego rodzaju refleksja na temat rozwodu Steve’a Harris’a.
„Rainmaker” to kolejny singiel. Tekst należy odbierać jako przenośnie – pustynia to nasze życie a deszcze to krótkie, szczęśliwe momenty w naszym życiu. Tak jak po deszczu pustynia odżywa, kwitną rośliny a spękana ziemia zaczyna wyglądać „normalniej” tak i nasze życie zmienia się na lepsze kiedy w naszym życiu pojawia się coś lub ktoś.
„And I know of the pain, that you feel the same as me And I dream of the rain as it falls upon the leaves”
Kim jest jednak tytułowy zaklinacz deszczu? Czy musimy być od niego zależni? A może sami potrafimy sprawić iż spadnie deszcz?
„You tell me we can start the rain You tell me that we all can change”No More Lies” – kojarzy się z „The Clansman” ale jest od tego numeru zdecydowanie lepszy. Tekst opowiada o osobie, która staje w obliczu śmierci.
„There’s a darkening sky before me, there’s no time to prepare”
Ciemniejące niebo to znak – początku końca.
Opowiadający tę historię przeżył swoje życie w pełni i nie ma czego żałować, nadchodzi śmierć, jednak on nie boi się jej bo ufa, iż jeszcze „tu powróci” w nowej inkarnacji.
„Maybe I’ll be back some other day to live again just who can say In what shape or form that I might be, ”
Zwrot „no more lies” można interpretować dwojako…kiedy nadchodzi śmierć to nieważne jak żyliśmy, ile kłamaliśmy teraz stajemy przed brutalną prawdą a końca nie da się oszukać.
Z drugiej strony „no more lies” to nadzieja na to, iż nasze nowe życie nie będzie wypełnione kłamstwami tak ja te obecne.
Umierający chce wierzyć, że to jeszcze nie koniec i od teraz będzie inaczej…
„I’m coming back to try again don’t tell me that this is the end ”
„Montsegur” to miejscowość na południu Francji, która zwiedził Bruce podczas swoich wakacji. Historia tego miejsca zainspirowała Dickinsona do napisania tekstu do tego utworu. Montesgur było „stolicą” średniowiecznej sekty Katarów a stała się słynna w 1209r. kiedy to na polecenie Kościoła, Krzyżacy rozpoczęli krucjatę na tę twierdze. Katarowie byli nieszkodliwą społecznością, która zmieniła zasady wiary chrześcijańskiej na swoje potrzeby. Nie wierzono w jednego wszechmocnego Boga lecz w dwóch – jednego, Boga zła, który przedstawiał swoje racje w Starym Testamencie – a więc namawiał do wojen i morderstw i drugiego, który był uosobieniem dobroci, tak jak go przedstawiano w Nowym Testamencie. Bitwa pod Montesgur nie odbyła się dlatego, iż Katarowie byli uważani za sekciarzy lecz dlatego, iż Krzyżacy chcieli zdobyć dla siebie tereny, które zajmowała ta społeczność. Ostateczne zdobycie twierdzy nastąpiło 16 marca 1244r. a wszystkich przywódców sekty, którzy nie chcieli dobrowolnie zmienić swoich przekonań spalono na stosie….
„The Perfect would willingly die at the stake and all of their followers slain As for the knowledge of God they had claimed, religion’s still burning inside ”
(do tekstu Bruce wkradła się pewna nieścisłość, gdyż zwykli wyznawcy o dziwo zostali puszczeni wolno).
Iron Maiden chcieli zapewne wykorzystać historię Katarów (podobnie jak w The Clansman) jako symbol ludzi prawdziwie wolnych i broniących swoich przekonań. Społeczność tej średniowiecznej sekty stała się bardzo popularna kilkaset lat później. W latach ’60 XX wieku – hipisi często idealizowali mieszkańców Montsegur i stawiali ich sobie jako wzór (Katarowie byli wegetarianami i jako pierwsi zauważyli, iż kobieta jest równa mężczyźnie).
„Dance Of Death” – to „główny punkt albumu”. Mistrzowsko budowany nastrój utworu, przypominający taniec, coraz szybszy i szybszy….
Tekst zabiera nas na Południe USA do miejsca Everglades, gdzie do dziś odbywają się rytuały Voodoo. „One night wandering in the Everglades I’d one drink but no more”
Celem rytuałów jest ożywienie zmarłych a podczas tej ceremonii uczestniczy dużo i często tańczą, śpiewają w transie:
„Then I felt I was in a trance and my spirit was lifted from me”
oraz chodzą po rozrzażonych węglach :
„And the blaze of the fire did no hurt upon me as I walked onto the coals”
Cała historia bardzo działa na wyobraźnie i przypomina stare czarno-białe horrory.
„Gates Of Tomorrow” – to kolejny numer, który brzmi jak wcześniejsze „dzieła” Maiden – tym razem początek to „Lord Of The Flies” (zespół zrobił to najwyraźniej całkiem świadomie ponieważ na trasie Dance Of Death Tour grali właśnie Lord Of The Flies) Interpretacja tego tekstu nie jest najłatwiejsza, ponieważ można go rozumieć dwojako. „Gates Of Tomorrow” opowiada głównie o uwolnieniu się z ograniczającej nas sieci (Matrix?) i poznanie prawdziwego świata i przyszłości.
„Trapped in the web, but I cut the threads, show you the gates of tomorrow”.
Kto nam pokaże przyszłość? Może jest to nawiązanie do greckiej mitologii, gdzie 3 boginie, Kloto, Lachesis i Antropos zajmowały się życiem człowieka i decydowały o jego losie.
„Suffering evil when you pay the price of fame There isn’t a god to save you if you don’t save yourself You can’t blame a madman if you go insane”
A może chodzi o oderwanie się od sieci internetowej – która pomimo tego, iż stanowi świetlaną przyszłość naszego istnienia to jednak „odczłowiecza” nas – użytkowników.
„New Frontier” – po dwudziestu latach obecności w zespole, wreszcie objawił się kolejny talent Nicko. New Frontier to pierwszy numer, który napisał McBrain. Tekst opowiada o współczesnym doktorze Frankensteinie, który wbrew wszelkim normom etycznym klonuje człowieka. Właściwie nie człowieka a jego zewnętrzną strukturę -ciało. Bo gdzie jest prawdziwa osoba? Gdzie jest jego dusza i gdzie jest jego Bóg?
„Some new Frankenstein damned for all time Cursed by the Angel Who fell, who saves me from Hell? And who is my god? And where is my soul? Too tired to jump, too young to run ”
„Paschendale” – to miejsce w Belgii gdzie 31 lipca 1917r. odbyła się jedna z największych i najkrwawszych bitew pierwszej wojny światowej. Najkrwawsza ponieważ zginęło w niej ponad pół miliona ludzi tylko dlatego, że angielski generał Sir Douglas Haig był na tyle arogancki i pewny siebie, iż nie słuchał rad innych dowódców aby przerwać walkę podczas bardzo niekorzystnych warunków pogodowych. Nie przerwał walk nawet wtedy kiedy przyszły rozkazy aby „zrezygnować” ze zdobycia Paschendale, gdy miejscowość ta przestała być już „miejscem strategicznym”.
Paschendale stanowi więc doskonały przykład okrucieństwa i bezsensowności wojny:
„Whistles, shouts, and more gun fire Lifeless bodies hang on barbed wire Battlefield nothing but a bloody tomb Be reunited with my dead friends soon Many soldiers eighteen years Drown in mud no more tears Surely a war no-one can win, Killing time about to begin ”
„Face In The Sand” – kompozycja, przy której znów należy zwrócić uwagę na Nicko, ponieważ podczas tego kawałka McBrain po raz pierwszy zagrał na podwójnej stopie.
Face In The Sand to kolejny numer o wojnie – tym razem coś aktualnego – Afraid To Shoot Strangers 2. Tekst stanowi przemyślenia nad ostatnimi ruchami w polityce zagranicznej USA, która to wpływa na losy całego świata.
Na początku tragedia z 11.x.2001r., potem Afganistan i Irak
„Everyone’s waiting for something to happen Everybody’s waiting for something to see Lunatics waiting for bigger disasters Everyone’s waiting for news on TV ”
Obecnie pozostaje nam tylko modlić się i czekać co będzie dalej, choć wydaje się, że wojna z tzw. terrorystami nie skończy się nigdy i będzie trwała dopóty, dopóki nikt już nie pozostanie do zabicia…
„So I watch and I wait and I pray for an answer An end to the strife and the world’s misery But the end never came and we’re digging the graves”
„Age Of Innocence” – jest muzyczna odpowiedzią Steve’a na to co dzieje się w polityce w Anglii i na całym świecie.
Politycy obiecujący złote góry a w konsekwencji okazujący się zwykłymi kłamliwymi sukinsynami:
„And all the politicans and their hollow promises And all the lies, deceit and shame that goes with it The working man pays everything for their mistakes And with his life too if there was to be a war ”
Rosnąca przestępczość i bezradność wymiary sprawiedliwości:
„Assailants know just how much further they can go They know the laws are soft, conviction chances low ”
„Journeyman” – to po „Prodigal Son” drugi akustyczny numer Maiden w ich karierze. Journeyman to każdy z nas…osoby cały czas uczące się życia
„From the red sky of the East to the sunset in the West”
W życiu możemy dokonywać wielu wyborów ale powinniśmy zawsze kierować się w stronę światła aby naprawdę być lepszym.
„In your life you may choose desolation And the shadows you build with your hands If you turn to the light that is burning in the night Then your journeyman’s day has begun ”
Źródło:sanktuariumfc.org